
Trening roślin – mało stresująca alternatywa dla przycinania
Marihuana to wytrzymała, silna i szybko rosnąca roślina, która bardzo dobrze reaguje na techniki optymalizacji upraw, takie jak: przycinanie; rozmnażanie przez sadzonki; uprawa hydroponiczna i inne. Istnieją tak zwane „destrukcyjne” techniki, takie jak przycinanie, super-cropping itp., a w tym artykule omówimy bardzo przydatną technikę zarówno dla hodowców wewnętrznych, jak i zewnętrznych: Trening lub wiązanie, często określane przez hodowców konopi jako LST (trening niskiego stresu). Technika ta wywodzi się z sektora rolniczego, w którym od pokoleń uprawia się winnice i sady przy użyciu różnych technik treningowych, aby ułatwić zbiory i poprawić produktywność upraw.
Po co trenować rośliny marihuany?
Najczęstszym zastosowaniem treningu jest ograniczenie wysokości naszych roślin marihuany, czy to w celu upewnienia się, że pozostają one na dyskretnej wysokości i poza zasięgiem wzroku pod ścianą lub ogrodzeniem, gdy uprawiamy je na zewnątrz, czy też w celu utrzymania wierzchołków roślin w odpowiedniej odległości od naszych lamp do uprawy w pomieszczeniach, możemy je zginać i manipulować ich strukturą, bez konieczności ich przycinania.
Jest to technika, która sprzyja rozwojowi gałęzi wtórnych i maksymalizuje ekspozycję na światło dolnych części roślin marihuany, co sprzyja tworzeniu się pąków na całej roślinie, a nie jednej ogromnej centralnej coli. Jest to zdecydowana zaleta w sytuacjach o wysokiej wilgotności w okresie kwitnienia, ponieważ wyhodowanie jednego ogromnego pąka sprawia, że rośliny są znacznie bardziej podatne na pleśń lub zgniliznę pąków, niż gdybyśmy rozwinęli większą liczbę mniejszych kwiatów, równomiernie rozmieszczonych na roślinie.
Kolejną zaletą równomiernego pokrycia światłem jest to, że wszystkie pąki będą gotowe w tym samym czasie, w przeciwieństwie do niewytrenowanych roślin, w których górne kwiaty dojrzewają przed dolnymi. Pozwala to hodowcom pracować wydajniej w czasie zbiorów, ścinając całe rośliny, zamiast usuwać wierzchołki, a następnie wracać później po dolne pąki.
Co się dzieje, gdy trenujemy rośliny marihuany?
Dzięki zjawisku znanemu jako fototropizm – gdy wzrost rośliny reaguje na bodziec świetlny – części łodygi, które są teraz zacienione, zaczną wytwarzać więcej hormonów wzrostu, zwanych auksynami, które zwiększają wydłużenie komórek po zacienionej stronie rośliny, co skutkuje ponownym skierowaniem wierzchołka lub rosnącego wierzchołka w stronę światła, podczas gdy dolne gałęzie będą teraz w stanie wykorzystać więcej energii i światła. Gdy gałęzie drugorzędne są dobrze uformowane dzięki lepszej ekspozycji na światło, możemy zacząć je również wyginać, kierując energię do gałęzi trzeciorzędnych lub możemy zdecydować się na rozpoczęcie kwitnienia w tym momencie, w zależności od dostępnej powierzchni i liczby uprawianych roślin.
Jeśli ten trening jest powtarzany w razie potrzeby przez cały etap wzrostu i kontynuowany w okresie rozciągania (na początku kwitnienia), metoda ta pozwala nam uzyskać bardziej jednorodny i równomierny baldachim kwitnących roślin, podobny do uprawy SCROG(Screen of Green), wypełniając przestrzeń wzrostu do maksimum doskonale oświetlonymi kwiatami, zamiast uprawiać rośliny pionowo, gdzie dolne pąki nie dojrzewają tak dobrze z powodu braku światła. Jest to również metoda szeroko stosowana przez ogrodników zewnętrznych , którzy chcą dyskretnie uprawiać rośliny na balkonach lub tarasach, gdzie wysokość roślin musi być kontrolowana, aby nie rzucały się w oczy.
Kiedy rozpocząć trening?
Większość hodowców zaczyna trenować swoje rośliny marihuany, gdy mają od 3 do 6 węzłów lub par liści. Na tym młodym etapie rozwoju rośliny jej łodyga jest elastyczna i łatwa do zginania bez ryzyka złamania, ale wraz z wiekiem roślina pogrubia się i staje się sztywniejsza, co uniemożliwia trening. Oczywiście, możemy nadal trenować gałęzie drugorzędne lub trzeciorzędne w miarę wzrostu roślin, a główną zaletą LST w porównaniu z przycinaniem jest to, że możemy trenować roślinę przez cały okres kwitnienia, jeśli chcemy kontrolować wysokość, podczas gdy przycinanie na tak późnym etapie cyklu stresowałoby rośliny, spowalniało rozwój i opóźniało dojrzewanie.
Jak trenować rośliny marihuany?
Naturalna elastyczność gałęzi marihuany sprawia, że stosunkowo łatwo jest zginać łodygę i gałęzie bez zatrzymywania wzrostu, o ile jesteśmy ostrożni.
Za pomocą sznurka możemy zakotwiczyć wierzchołek rośliny kilka węzłów poniżej wierzchołka wzrostu, do stałego punktu w pobliżu. W wielu przypadkach możemy przymocować sznurek do brzegu doniczki, patyka lub haka wbitego w ziemię. Zaczynamy od lekkiego zginania łodygi i stopniowo zwiększamy napięcie dzień po dniu, aż będziemy zadowoleni z pozycji. Zwróć uwagę na to, jak reaguje roślina, nie napinaj zbyt mocno sznurka i pamiętaj, że elastyczność gałęzi może się różnić w zależności od rośliny.
Używaj dobrze widocznego sznurka, aby uniknąć splątania!
Aby osiągnąć najlepsze wyniki przy użyciu tej techniki, musimy przestrzegać kilku prostych zasad. Po pierwsze, nie używaj zbyt cienkiego sznurka , który mógłby działać jak drut serowy, przecinając lub zwężając gałąź w miarę jej naprężania lub wzrostu.
Miękkie plastikowe opaski lub jakikolwiek inny elastyczny, gruby materiał może być użyty do przymocowania do gałęzi, unikając w ten sposób uszkodzenia rośliny. Używanie grubego, kolorowego sznurka w pomieszczeniach zapewnia, że jest on dobrze widoczny, pomagając nam uniknąć zahaczenia o niego siebie lub naszego sprzętu podczas pracy w ogrodzie, co w przeciwnym razie mogłoby się łatwo zdarzyć, gdy mamy coś przypominającego pajęczynę złożoną z wielu opasek, sznurków i podpór otaczających rośliny. Oczywiście w przypadku uprawy partyzanckiej będziemy chcieli zrobić coś zupełnie odwrotnego i użyć sznurka w neutralnym kolorze, który nie będzie przyciągał wzroku i prawdopodobnie zdradzał naszych roślin.
Aby jak najlepiej wykorzystać rośliny, trening najlepiej wykonywać wieczorem lub tuż przed wyłączeniem lamp w uprawach wewnętrzych, pozostawiając resztę nocy roślinom na regenerację, zwykle możemy zobaczyć, jak rośliny reagują następnego dnia, gdy ponownie zwracają swoje rosnące końcówki w kierunku nieba i przygotowują się do cieszenia się nowym słonecznym dniem.
Korzystanie z kraty lub siatki
Praktycznym i skutecznym sposobem uprawy roślin marihuany jest użycie kraty lub siatki do oddzielenia i podparcia gałęzi. Można to zrobić w sposób bardzo podobny do uprawy SCROG, z kratą umieszczoną poziomo nad rośliną i gałęziami przeplecionymi przez otwory, aby utrzymać je w miejscu i wyrzeźbić roślinę zgodnie z potrzebami hodowcy. Krata może być również umieszczona pionowo, umożliwiając hodowcy trenowanie rośliny w dwóch wymiarach, podobnie jak w przypadku drzew owocowych szpalerowych, co jest doskonałym sposobem na wspieranie roślin i oszczędzanie miejsca w ogrodzie.
Trzecią metodą wykorzystania kraty, która jest bardzo popularna w uprawie konopi, jest zastosowanie kraty rurowej całkowicie otaczającej roślinę. Jest to metoda preferowana przez hodowców zewnętrznych na zachodnim wybrzeżu USA, gdzie rośliny mogą osiągać naprawdę monstrualne rozmiary, uprawiane na kopcach ziemi lub w ogromnych inteligentnych donicach o pojemności 400 galonów (1500 litrów) lub większej, z jedną lub kilkoma koncentrycznymi warstwami siatki kratowej otaczającej roślinę, aby zapewnić pełne wsparcie dla długich gałęzi obciążonych ciężkimi pąkami.
Można stosować różne rodzaje kratek: specjalnie wykonane sztywne lub elastyczne plastikowe siatki; ozdobne drewniane kratki; metalowe ogrodzenia z siatki dla owiec lub jeleni; w przypadku większych roślin niektórzy hodowcy używają nawet stalowej siatki zbrojeniowej używanej w betonie zbrojonym, zapewniając naprawdę solidne wsparcie rok po roku. Upewnij się tylko, że cokolwiek użyjesz, nie przetnie łodyg ani nie uszkodzi ich, gdy rośliny będą poruszać się na wietrze.
Trening siłowy dla roślin
Innym podejściem do treningu roślin konopi jest użycie małych ciężarków do delikatnego i stopniowego zginania gałęzi, co pozwala hodowcom kształtować rośliny, otwierając je na większą ekspozycję na światło, zwiększając wtórne rozgałęzienia, a jednocześnie wzmacniając gałęzie i przygotowując je na ciężar przyszłych pąków. Metoda ta może być szczególnie przydatna w uprawie plenerowej, gdzie stosowanie małych obciążników ma tę zaletę, że pozwala roślinom poruszać się i kołysać na wietrze, co w połączeniu z obciążnikami znacznie wzmocni gałęzie.
Zbyt często gałęzie przywiązane do stałych punktów za pomocą sznurka mogą zostać zerwane lub oderwane od rośliny przy silnym wietrze, jednak można tego uniknąć, stosując obciążniki, które pozwolą na swobodny, bardziej naturalny ruch. Same obciążniki powinny być małe, niezbyt ciężkie i można je zaimprowizować z wielu przedmiotów gospodarstwa domowego, na przykład stalowych nakrętek i podkładek przymocowanych za pomocą nici, lub mojego osobistego faworyta, starych korków od butelek wina z drutem przepchniętym przez środek i wygiętym, aby zrobić haczyk na każdym końcu, w ten sposób można zawiesić jeden, dwa, trzy lub tyle obciążników, ile potrzeba na gałęzi, dodając lub usuwając w razie potrzeby, aby osiągnąć idealny rezultat. Obciążniki mogą być usuwane wraz ze wzrostem rozmiaru i wagi pąków, w ten sposób możemy upewnić się, że nie przeciążymy gałęzi i nie spowodujemy ich złamania!
Jak widać, istnieje wiele sposobów kształtowania i trenowania roślin bez uciekania się do ich uszkadzania i narażania ich na stres i ryzyko infekcji związane z „metodami destrukcyjnymi”. Wypróbowując LST możemy osiągnąć idealną strukturę dla naszych roślin, ale bez zatrzymywania lub spowalniania wzrostu, wigoru i witalności, co prowadzi do zdrowszych roślin i większych zbiorów!