Zespół w Hiszpanii pracuje nad lekami opartymi na marihuanie, które pewnego dnia będą mogły być stosowane w leczeniu choroby Alzheimera.
Naukowcy z Medicinal Chemistry Institute of the Spanish National Council for Research (CSIC) uważają klasę związków chemicznych występujących w marihuanie, zwanych kannabinoidami, za dobrze rokujące w poprawie jakości życia pacjentów z chorobą Alzheimera.
Zespół kierowany przez doktor Concepción Pérez, wyjaśnił w ubiegłym miesiącu w European Journal of Medicinal Chemistry, dlaczego kannabinoidy są „bardzo atrakcyjnymi kandydatami” dla nowych metod leczenia.
Kannabinoidy działają na konkretne ścieżki w mózgu nazywane receptorami kannabinoidowymi, które są odpowiedzialne za efekty wywoływane przez marihuanę. Zdaniem zespołu, wcześniejsze badania na temat roli kannabinoidów w chorobie Alzheimera sugerują szereg korzyści.
Między dwoma ścieżkami kannabinoidów, aktywność CB1 wydaje się zachowywać funkcje poznawcze, podczas gdy aktywność CB2 może pomóc chronić i naprawiać mózg.
„W sumie wyniki te sugerują, że agoniści receptora CB1 mogą przerwać mechanizm ekscytotoksyczności, a agoniści receptora CB2 mogą hamować zapalenie neurogenne i prowadzić do usuwania płytki nazębnej.”
Kannabinoidy mogą kierować nie tylko układem endokannabinoidowym, ale także innymi układami związanymi z chorobą.
Najszerzej stosowane leki dzisiaj pomagają podnieść poziom acetylocholiny, przy założeniu, że brak acetylocholiny jest podstawą Alzheimera. Jednakże, leki te okazują się nieskuteczne.
Bardziej aktualne badania wskazują przewlekłe zapalenia jako przyczyny choroby Alzheimera.
Zespół pracuje obecnie nad opracowaniem agonistów CB2, które mogą zapobiec narastaniu płytki amyloidu beta w mózgu – kluczowy marker choroby.
Podobnie, naukowcy z USA zidentyfikowali kannabinoidy jako obiecujących kandydatów do zapobiegania zapalenia w chorobie Alzheimera.
